Czy może spełnić się czarny scenariusz, a nasze drogi pomimo zakazów zaleje jeszcze większa fala TIRów? Wszystko możliwe, a to za przyczyną planowanej, nowej inwestycji w Klaudynie. To, że pomimo zakazów przez Klaudyn, Janów, Kwirynów i Stare Babice, czyli drogą wojewódzką nr 898 jeżdżą ciężarówki każdy wie. Policja tłumaczy się, że nawet gdyby chciała (a podobno chce), to nie ma w jaki sposób kontrolować przejeżdżających tamtędy ciężarówek i cystern. Wzdłuż ww. drogi nie ma bowiem odpowiedniej zatoczki, w której stróże prawa mieliby przeprowadzać rutynowe kontrole. Jednym słowem - zatrzymywanie ciężarówek na wojewódzkiej drodze spowodowałby na niej ogromy zator. Dodać należy, że policyjny radiowóz czasami widywany jest na klaudyńskim rondzie (stoi sobie tam, gdzie w przyszłości będzie prowadzić ul. Krzyżanowskiego), ale obok „uśpionego” patrolu jak gdyby nigdy nic, bez konsekwencji prawnych, masowo przejeżdżają ciężarówki. Nie chcę straszyć, ale TIRów może przybyć, a to za p...