Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2020

TU JAKOŚCI STRZEŻE CZŁOWIEK

Obraz
Czy wiesz, że podwarszawski Kampinoski Park Narodowy posiada siedem wież obserwacyjnych, które postawiono na wzniesieniach (wydmach), co umożliwia obserwację terenu całego parku wraz z otuliną. Obserwacje przeprowadza się codziennie od godzin rannych do zmierzchu od połowy marca do połowy października w dniach wystąpienia zagrożenia pożarowego. Promień obserwacji z wieży wynosi 10-15 km. Niezależnie od dyżurów na wieżach obserwacyjnych pełniony jest stały dyżur w punkcie alarmowo-dyspozycyjnym (PAD) w Dyrekcji Parku. PAD przyjmuje zgłoszenia o zauważonych dymach od obserwatorów, pracowników Służby Parku i osób postronnych o pożarach. PAD posiada bezpośrednią łączność radiową ze wszystkimi jednostkami organizacyjnymi parku oraz z 3 komendami powiatowymi Państwowej Straży Pożarnej i Regionalną Dyrekcją Lasów Państwowych w Warszawie. N ajbliższa mojemu miejscu zamieszkania jest dostrzegalnia na Górze Ojca w Laskach (gm. Izabelin), aczkolwiek jeżdżąc ostatnio po ...

NIEDZIELA W STUDZIANKACH PANCERNYCH

Obraz
Wracam do 10 lutego 2020 r., kiedy to odwiedziłem Studzianki Pancerne - wieś w Polsce, położoną w województwie mazowieckim, w powiecie kozienickim, w gminie Głowaczów. W dniach 9-16 sierpnia 1944 w okolicach wsi doszło do bitwy pancernej jednostek polskiej 1 Brygady Pancernej im. Bohaterów Westerplatte i radzieckiej 8 Gwardyjskiej Armii 1 Frontu Białoruskiego z dwiema niemieckimi dywizjami pancernymi (w tym 1 Dywizją Pancerno-Spadochronową "Hermann Göring") i niemiecką dywizją grenadierów. Na cześć stoczonej w 1944 bitwy do pierwotnej nazwy wsi Studzianki dodano w 1969 człon Pancerne. Jednocześnie Studzianki otrzymały, jako jedyna w owym czasie wieś polska własny herb, zaprojektowany przez Szymona Kobylińskiego, nawiązujący symboliką do bitwy. W Studziankach Pancernych jest też wieża widokowa wybudowana w 1966 roku,  jednak od wielu lat wejście na nią jest zabronione. Kto oglądał "Czterech Pancernych i psa" zapewne wie o jakiej miejscowości mowa.

ZADOWOLONY KLIENT OD TABLICZEK

Obraz
Serce rośnie, kiedy otrzymuje się takie recenzje i to bez proszenia. W sobotę dostarczyłem klientce tabliczkę osobiście (choć blisko nie było). Swoją podróż, o czym informowałem wcześniej na blogu połączyłem jako "przyjemne z pożytecznym". Trzy dni później, tzn. dzisiaj dostałem taką oto opinię na e-maila oraz zdjęcia. Postanowiłem pochwalić się tym, bo zazwyczaj piszą tylko Ci niezadowoleni. Moja opinia o zakupach w  tabliczka24.pl Od dłuższego czasu szukałam tabliczki na płot. Dom w remoncie, kurierzy bez numeru domu co chwilę dzwonili, bo błądzili. Nadszedł czas, by kupić napis z adresem. Zaczęłam szukać na allegro, ale tam tylko jakieś koszmarne świecące plastiki. Chciałam czegoś innego, trwałego, pasującego do skrzynki i kutego płotu. Stronę stosunkowo łatwo było znaleźć, parę wpisów w goglach i już.  Pierwszy kontakt to telefon, jakoś nie lubię formularzy kontaktowych, bo i tak nikt nie odpisuje i nie oddzwania. Miły baryton, który szczegółowo wyjaśnia, co...

BUNKRY W CYBULICACH MAŁYCH

Obraz
Planowałem te odwiedziny od wielu lat, a kilka razy było naprawdę blisko. Wskazówki google w trafieniu nie za bardzo pomogły, ale pomógł lokalny sklep i "koniec języka za przewodnika". Fort VII znajduje się na północ od miejscowości Cybulice Małe, w powiecie nowodworskim, w gminie Czosnów, nieopodal drogi krajowej nr 579. Powstał w latach 1883-88, jako jeden z fortów wchodzących w skład pierwszego (wewnętrznego) pierścienia fortów wokół Twierdzy Mod lin. Fort zachował się w dobrym stanie, a podziemny system jest bardzo rozległym i dość ciekawym labiryntem (źródło werttrew.fora.pl) - wartym zobaczenia np. w sobotę lub w niedzielę. Aby zwiedzać, trzeba mieć ze sobą dobrą latarkę i mieć oczy dookoła głowy, w szczególności należy patrzeć pod nogi. Planując wycieczkę - najlepiej zaplanować ją na suche dni. I kto teraz powie, że pod Warszawą "bunkrów nie ma, ale też jest zaje...". EDIT: Okazuje się jednak, że zwiedzanie tego atrakcyjnego miejsca jest niezg...

DZIECIAKOWI PĘKŁA STÓWKA

Obraz
Mojemu Smartowi Fortwo stuknęło 100 tyś. km. Było to w niedzielę, 17 maja 2020 r. Chwalę się w szczególności autem, a nie przebiegiem, bo jest to naprawdę super pojazd.  Przez ostatnie 3 lata przemierzyliśmy wspólnie wiele kilometrów i widzieliśmy sporo fajnych miejsc. Nadmienię, że o większości blog informował.

ŁĄCZĄC PRZYJEMNE Z POŻYTECZNYM

Obraz
W sobotnie przedpołudnie, 16 maja 2020 r., w ramach prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej rozwiozłem po okolicy większość swoich tabliczek. Pozostałe dwie miałem wysłać do klientów za pośrednictwem Poczty Polskiej ale, że pogoda była sprzyjająca, a odległości do klientów nie takie duże - połączyłem przyjemne z pożytecznym. I tak oto wsiadłem w swojego małego bolida i ze Starych Babic pojechałem prosto do powiatu węgrowskiego i wyszkowskiego. Oczywiście po drodze odwiedziłem m. in. miejscowości Okuniew (po raz drugi w tym roku), Stanisławów, Dobre, Liw, Jadów i Urle.  Poznałem urocze okolice i oczywiście zobaczyłem przepiękną rzekę Liwiec , która stanowi południową granicę historycznego Podlasia. Woda płynie sobie krętym korytem przez powiat węgrowski i wyszkowski, by w okolicach Kamieńczyka wpaść do rzeki Bug. Podobno nazwa pochodzi od wierzby iwy, która dawniej brzmiała - lwiec. Powyżej n a blogu zdjęcia z Liwu (Muzeum-Zbrojownia), gdzie moja noga stanęła j...