FORT W BENIAMINOWIE KOŁO ZEGRZA
Niedziela (12 maja 2024 r.) na motocyklu 125, czyli na Hondzie Forza. Nie było zbyt upalnie, bo ok. 18 st. C, ale było ogromnie energetycznie. Udało się w kółeczko wykręcić fajne 320 km. Przez Warszawę ulicą Płochocińską, czyli w okolicach ul. Marywilskiej 44, gdzie nad ranem spłonęła wielka hala - centrum handlowe, przez Nieporęt (obok Zalewu Zegrzyńskiego), Radzymin, Klembów, Tłuszcz, Ostrówek, Jadów, wieś Wójty, Łochów, Sadowne, do Broku oraz powrót przez Długosiodło, Rząśnik, Serock i Zegrze.
Najwięcej miejsca w tym artykule poświęcę "upolowanemu" po drodze Fortowi w Beniaminowie, który został wybudowany przez Rosjan na początku XX wieku, jako fort łączący Twierdzę Zegrze z Twierdzą Warszawa. Jak głosi internet, prace budowlane najprawdopodobniej rozpoczęły się tutaj w 1904 r. Samo miejsce oddalone jest od Zegrza o ok. 6 km. W internecie znajdziecie więcej informacji o tym ogólnodostępnym miejscu, gdzie (co widać w terenie) po górkach-dolinkach śmiało poczynają sobie motocykliści enduro i quady.
Ps. Nie licząc Fortu Chrzanów, Blizne i Babice, w maju 2020 r. zwiedziłem Fort w Cybulicach, o czym napisałem... TUTAJ
Jadąc i zatrzymując się przy tablicy w jednej z miejscowości wzięło mnie na POWYBORCZE REFLEKSJE. I tak oto napisałem na facebooku, że "kiedy nie udało się "pójść w wójty", pozostało tam pojechać osobiście".
Poniżej zdjęcia: kościoła w Ostrówku koło Tłuszcza, gdzie za czasów ks. Bogusia graliśmy na festynach parafialnych, ciekawostki architektonicznej z Płatkownicy, rzeki Bug w Broku (miejsce odwiedzone już nie pierwszy raz), kościoła w Długosiodle, kościoła w Rząśniku i plaży miejskiej w Serocku.
Komentarze
Prześlij komentarz