OSTATNIE TAKIE TRIO - BABICKI FILM O MIŁOŚCI
Czytelnik Gońca Babickiego zapewne się zapyta, co wspólnego miał zmarły ze Starymi Babicami, skoro wspomnienie o Nim pojawiło się na łamach lokalnej gazety.
Szybko pragnę więc wyjaśnić, że aktor w połowie lat
70-tych zeszłego stulecia zagrał w filmie „Ostatnie takie trio” w reżyserii Jerzego
Obłamskiego, którego część scen została nakręcona właśnie tutaj. Na plan
filmowy scenarzyści i reżyser wybrali m. in. drewnianą stodołę i plener
zlokalizowany w Starych Babicach przy ul. Izabelińskiej, które wówczas, czyli w
1975-1976 r. aż do 1995 r. znajdowało się pod adresem: Izabelin B (wcześniej A),
ul. Sienkiewicza 1B. Należy w tym miejscu wyjaśnić, że podczas wyodrębniania
gminy Izabelin z gminy Stare Babice, grunty te znalazły się w Starych Babicach.
Gospodarstwo należało do moich dziadków Michaliny i Edwarda Puszków i jak można
domyślać się, ja także od najmłodszych lat tam zamieszkiwałem. Wprawdzie samej
pracy ekipy filmowej nie pamiętam, ale w głowie zostało wiele dziadkowych
opowieści i anegdot związanych z planem filmowym oraz drewniana ławka, która pozostała
po planie i przez długie lata służyła w gospodarstwie.
Film, to poetycka opowieść o
odwiecznych dylematach człowieka, o opozycji między bezinteresowną miłością a
pragmatyzmem. Fabuła filmu osnuta jest wokół wątku starego jak świat - rodzice
chcą wydać córkę za bogatego konkurenta, tymczasem jej serce należy do młodego,
pięknego amanta, niestety biednego. Tytułowe
trio wędrownych grajków, to muzycy
Zbigniew Zapasiewicz (Cygan), Ryszard
Ronczewski (Karol) i Mirosław Otrębus (Młodziak), które ma wystąpić na wiejskim weselu młodej
dziewczyny (Joanna Szczepkowska) z bogatym Amerykaninem. Tuż przed ślubem były
chłopak panny młodej (Borys Marynowski) zamawia zagranie melodii, budzącej u
dziewczyny wspomnienia o wspólnej przeszłości. Niedoszła mężatka "ucieka sprzed ołtarza", a właściwie wiejskie podwórko,
stodołę i łąkę i odjeżdża wiejską miedzą wraz z chłopakiem na motocyklu.
Film dla mnie ma osobiście
wymiar nostalgiczny. Dziś po dziadkowej stodole nie ma już śladu, zaś plener za
budynkiem został zabudowany. Oglądając film powracam więc do tych babickich,
wiejskich widoków, które pamiętam z dzieciństwa i młodych lat. Przypadkiem też
może być pewne zdarzenie, że przez wiele, wiele lat grałem w kapeli weselnej,
podobnie jak bohaterowie naszego filmu.
Po wyemitowaniu
tego filmu w telewizji w 1977 roku, w jednej z recenzji napisano: "Nie
jest to film, który wspominać się będzie za dziesięć lat, ale za dziesięć lat z
przyjemnością się go obejrzy". Taki też jest dla mnie.
spisał (także na
podstawie wzmianek internetowych): Michał Starnowski
przedruk z październikowego Gońca Babickiego (10/2020)
Dzień Dobry, Odkąd zobaczyłem ten film po raz pierwszy, pozostał na zawsze w kanonie moich ulubionych. Może także dlatego, że choć sam jestem z miasta, to mnóstwo razy uczestniczyłem i fotografowałem wiejskie uroczystości, od dożynek, przez chrzciny, komunie, śluby i niestety, także pogrzeby. Film w sposób jedyny i niepowtarzalny oddaje wiejska rzeczywistość i przepiękne krajobrazy. Pośród pól zauważyłem na kilku ujęciach skąpaną w upalnym słońcu urokliwą kapliczkę, której odszukanie postawiłem sobie ostatnio za cel. Czy wie Pan może, gdzie ona się znajduje, bądź znajdowała? Znając trochę "kuchnię" filmowej sztuki zdaję sobie sprawę, że sceny pośród pól mogły być realizowane nawet w Świętokrzyskiem, na Warmii, albo w Kieleckiem, ale jak to mówią, kto pyta, nie błądzi. Liczę, że Pan akurat może znać odpowiedź a jeśli nie, to może wspólnie dojdziemy do jej odnalezienia. Pozdrawiam, Adam Drogomirecki
OdpowiedzUsuńDzień dobry - Panie Adamie, ta figurka na pewno nie pochodzi z moich okolic. Nie ma tu takiej, to po pierwsze, po drugie, u mnie nie ma takich pagórków. Wszystkie figurki i krzyże w gminie Stare Babice, z której jestem znajdzie Pan tutaj - http://www.kapliczki.stare-babice.pl/ - nie będzie tu tej z załączonej fotografii. Może to i woj, świętokrzyskie, bo z tego co pamiętam dziadkowie mówili, że tam kręcili również sceny do tego filmu. Dokładnej lokalizacji niestety nie znam, a i zapytać już nie ma kogo.
OdpowiedzUsuń