POLSKA JEST WOLNA OD 104 LAT
Tydzień z Narodowym Świętem Niepodległości upłynął na długich spacerach, robieniu zdjęć na uroczystościach patriotycznych i odwiedzeniu grobów rodzinnych w okolicach Radomia. W pracy zawodowej też nie było łatwo, bo oprócz codziennych obowiązków, dodatkowo odbyłem spotkania w: Dyrekcji Generalnej Lasów Państwowych (DGLP) i w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). W czwartek przeprowadziliśmy też Praktyczne Sprawdzenie Ewakuacji w obydwu budynkach Komendy Głównej PSP.
W poniedziałek, 7 listopada 2022 r. przez pół dnia byłem w DG LP, gdzie ustaliliśmy szczegóły organizacji kilkudniowej konferencji naukowo-szkoleniowej, która ma odbyć się w pierwszym półroczu przyszłego roku. Po południu rozwiozłem tabliczki, których przypomnę nie zdążyłem wyprodukować w piątek oraz pojechałem do Ursusa, gdzie podpisałem oświadczenie po tym, jak dzień wcześniej nieznacznie uszkodziłem gościowi zderzak w Hyundaiu. Niestety z racji innych obowiązków musiałem darować sobie udział w próbie Orkiestry Podmiejskiej.
We wtorek, 8 listopada 2022 r. po pracy wybrałem się za to na dłuższy spacer. Po drodze w Izabelinie byłem zmuszony do przejścia tuż obok kampinoskiej rodziny królewskiej. Niezły dystans z tego wyszedł :-)
W środę, 9 listopada 2022 r. przez pół dnia byłem w GDDKiA, gdzie ustaliliśmy kwestie współpracy pomiędzy zarządcą tychże dróg a różnymi służbami i innymi instytucjami, w tym PSP. Wieczorem pooglądałem filmy na Netflixie.
We czwartek, 10 listopada 2022 r. po pracy, gdzie przeprowadziliśmy ewakuację, czyli PSE, obstrykałem uroczystości (i nagrałem dwa krótkie filmy) w Szkole Podstawowej w Starych Babicach (CAŁA RELACJA TUTAJ). Google zrobiły mi też jedną animację, którą wkleiłem poniżej.
I podobnie jak we wtorek wybrałem się na dłuższy spacer.
W piątek, 11 listopada 2022 r. w Narodowe Święto Niepodległości porobiłem zdjęcia na izabelińskich uroczystościach (CAŁA FOTORELACJA TUTAJ). Właściwie od 12.00 do 18.30 byłem cały czas zajęty. Z tego wszystkiego zamiast na 17.00 to do Zielonek pojechałem po obstrykaniu Izabelina, czyli... o godzinę za późno i tak oto potocznie mówiąc "pocałowałem klamkę". Robiłem też jako rodzinna taksówka. I tak przy okazji - coraz mniej posesji przyozdabianych jest flagami narodowymi - wielka szkoda.
Mając chwilę (okienko), przy okazji podjechałem na polanę do Truskawia, gdzie notorycznie zastawiany jest szlaban na drodze przeciwpożarowej. Może w listopadzie las palić się nie będzie, ale jakby ktoś w lesie zasłabł, to wjazd ratowniczy byłby nieźle utrudniony. A wystarczy pomyśleć - również cudzoziemcy powinni respektować nasze przepisy.
Z kolei na Mokrych Łąkach zdemontowano tablice, które wcześniej (w połowie roku) zgłosiłem do KPN jako brzydkie i uszkodzone. Być może dzięki mojej interwencji już niedługo przy zbiorniku pojawią się nowe, czytelne mapy i informacje (trzecie zdjęcie jest archiwalne i pochodzi z lipca 2021 r.).
W sobotę, 12 listopada 2022 r. był czas na relaks, sprzątanie samochodów, wino, ogródek i spacer.
Komentarze
Prześlij komentarz