WSI SPOKOJNA, WSI WESOŁA
Wsi spokojna, wsi wesoła, a tu deweloper woła, postawię wam we wsi bloki, to nie pierwsze moje kroki, wybuduję też bliźniaki i zamienię na czworaki, W zgodzie z prawem, domy zmnożę, Eldorado tutaj stworzę. Dodam tylko - las zrujnuję, ale domy pobuduję, zaś aleja historyczna, już nie będzie taka śliczna. Prawie każdy wymieniony, liczy głośno swe miliony, przyznać przy tym muszę szczerze, w dobre intencje ja nie wierzę.
Deweloper domy zbywa, a tu dróg nam nie przybywa, Dzieci w szkole na dwie zmiany, nie pomieszczą szkolne ściany. Sarna, która mieszka w lesie, już niebawem się wyniesie. Kogut milczy porankami, no bo zginął pod kołami, Ptak też zamilkł zrozpaczony, głos nie niesie przez betony. Optymizmem tu nie wieje, będą domy, były knieje, Będą korki do Stolicy i na rondzie na Babicy. Kto odpowie - damy radę, mieszkać tutaj za dekadę? Czy za kilkadziesiąt roków, zatęsknimy do widoków, tych z obrazków i pocztówek, historycznych widokówek?
I pomimo wiersza tego, powitajmy dziś nowego, sąsiada i towarzysza, czyli z różnych stron przybysza, Bo my na babickiej ziemi, gościnnością nauczeni, chlebem, solą was witamy i niziutko się kłaniamy. Żyjcie z nami, społem, razem, pełnym sercem, a nie głazem. Budowniczych zaś prosimy, wszak jesteśmy z jednej gliny. Zastanówcie się kochani, zredukujcie swoje plany. Wznoście gmachy swe i mury, ale w zgodzie do natury. By pomniki wam stawiali, a nie kiedyś wygwizdali.
Wsi spokojna, wsi wesoła, Który głos twej chwale zdoła?
autor znany redakcji??
Komentarze
Prześlij komentarz