PRZEZ OPUSZCZONE: BIELINY I BROMIERZYK
We wtorek, 21 marca 2023 r., czyli w pierwszy dzień kalendarzowej wiosny ciesząc się EMKĄ BEZ POŚPIECHU poszedłem na dłuższy spacer po Kampinoskim Parku Narodowym w okolicach Granicy, Bielin i Bromierzyka, czyli w gminie Kampinos. Dla mnie perełki, podobnie jak kiedyś wycieczka do miejscowości TRYTEW ZABOROWSKA... TUTAJ, do Ław... TUTAJ, do bunkrów w Cybulicach... TUTAJ, czy do leśniczówki z horroru Netflixa... TUTAJ.
Było to bardzo ciekawe 22,5 kilometra w nieznanych mi dotąd terenach, a sam Bromierzyk i poznanie tejże miejscowości chodziło za mną mniej więcej od 1996 roku (szok), kiedy to będąc młodym, obiecującym strażakiem PSP poznawałem na mapie miejscowości w ówczesnym rejonie pruszkowskim. Później już w Błoniu młodych adeptów PSP odpytywałem z mapy - "a co zadysponujesz, jak w Bromierzyku zapali się las". Niełatwo było im na mapie znaleźć tą opuszczoną puszczańską wieś, o której teraz mówi się, że jest nawiedzona. Spełniłem więc swoje wieloletnie pragnienie, którego przez wiele lat z racji ogromu zajęć nie udało osiągnąć. Spacer zakończyłem już po zachodzie słońca, ale nie było tak źle, bo w plecaku miałem kilka latarek.
NA PARKINGU W GRANICY
CMENTARZ WOJENNY W GRANICY
NA ŻÓŁTYM SZLAKU
OPUSZCZONE ZABUDOWANIA W MIEJSCOWOŚCI BIELINY
NA ZIELONYM SZLAKU
DĄB POWSTAŃCÓW 1863 R.
BIAŁA GÓRKA I DĄB KOŁO ŚW. TERESY
DROGA DO CMENTARZA MENNONITÓW
I MIEJSCA, GDZIE ZAMORDOWANO JERZEGO PANFILA W 2002 R.
A TUŻ OBOK ZAMIESZKAŁE ZABUDOWANIA
W MIEJSCOWOŚCI FAMUŁKI BROCHOWSKIE
SPACER SZLAKIEM NIEBIESKIM
WYŚCIG Z CZASEM, CZYLI PODRÓZ ZIELONYM SZLAKIEM
POWRÓT DO DĘBU KOŁO ŚW. TERESY
I SZYBKI MARSZ NAJKRÓTSZĄ TRASĄ DO PARKINGU W GRANICY
Komentarze
Prześlij komentarz