WOJNA NA UKRAINIE....
Polacy w tych trudnych chwilach zbierają odzież, jedzenie, lekarstwa i inne potrzebne rzeczy, przyjmują uchodźców pod swoje dachy i zapewniają transport (autobusowy i osobówkami). Również w Starych Babicach trwa zbiórka dla uchodźców z Ukrainy. W tą szlachetną działalność włączyły się osoby prywatne, duchowieństwo, firmy, urzędy i straże pożarne.
Ja w Babicach nie działam, ale nie dlatego, że nie chcę, ale praktycznie nie mam na to czasu. Państwowa Straż Pożarna i Ochotnicze Straże Pożarne od samego początku konfliktu organizują akcje pomocy i zbiórki rzeczowe, użyczają także samochodów do przewozu osób, są na granicy i w punktach recepcyjnych. Ja jestem zaangażowany w tamtą działalność i praktycznie dzisiaj, po ponad tygodniu działań pierwszy raz miałem możliwość pójść na krótki spacer po KPN (oczywiście z telefonem w ręku). Moja działalność medialna praktycznie przestała istnieć. Wprawdzie wczoraj z rana (bo zaraz potem zostałem wezwany do KG PSP), udało mi się zrobić kilka zdjęć na Biegu Zmarźlaka, ale inne imprezy musiałem odpuścić. Na szczęście są osoby, które użyczą mi swoich zdjęć do gazet (Gońca Babickiego i Kuriera Izabelińskiego), a urzędnicy pozwolą skopiować tekst, za co wszystkim serdecznie w tym miejscu dziękuję.
Komenda Główna PSP jako formacja podległa MSWiA odpowiedzialna jest m. in. za transport mieszkańców Ukrainy z granic do miejsc recepcyjnych oraz do miejsc wskazanych na terenie całej Polski. Jest to wielkie logistyczne zadanie, bo oprócz autobusów i busików PSP i OSP z terenu całej Polski dysponujemy również prywatnych, czasami również bardzo dużych przewoźników. Współuczestniczymy także w pomocy na granicy, w punktach recepcyjnych, jak również w miejscach wskazanych jako tymczasowe zakwaterowanie.
To nie wszystko - na ogłoszony przez Komendanta Głównego PSP apel - w całej Polsce strażacy dla swoich przyjaciół - strażaków z Ukrainy zaczęli zbierać sprzęt, umundurowanie bojowe i wozy strażackie. Akcja przerosła wszelkie oczekiwania. Tysiące palet na kołach i pociągiem towarowym przejechały granicę i już są na Ukrainie. Polscy strażacy przekazali przyjaciołom z Ukrainy ponad 100 wozów bojowych. Aktualnie akcja trwa, a przed polskimi strażakami kolejne wyzwanie - ruszyła bowiem zbiórka sprzętu z całego świata. Jest to wielka praca, w której ja jestem takim małym trybikiem.
W niedzielę, 27 lutego 2022 r. na granicy byłem osobiście. Przez cały dzień na podkarpaciu i na lubelszczyźnie wizytowałem wszelkie miejsca, które zostały przygotowane na przyjęcie uchodźców, jednostki straży pożarnych i punkty na granicy (nie sposób je wszystkie wymienić), było słonecznie, ale padał także śnieg. Ten obraz na całe życie pozostanie w mojej pamięci. Zdjęcia, które zamieszczam (zaledwie jedno zrobiłem sobie) nie oddają całej prawdy i tragedii tych ludzi i zaangażowania Polaków. Czas pokaże, jakie kolejne zadania postawione zostaną przed moją formacją i przede mną.
Michał Starnowski
Komentarze
Prześlij komentarz