NA LODOWISKU W POBLISKIM IZABELINIE

Każdego roku i tak już od kilku ładnych lat (bo jeszcze za wójta Malarowskiego) w Gminie Izabelin "odpalane" jest sztuczne lodowisko. Z chęcią korzystam z niego także i ja, a godzinne jeżdżenie (moim zdaniem) jest więcej warte niż trzygodzinny spacer po lesie. Jak było w zeszłym roku opisałem... TUTAJ. Z tej zimowej atrakcji skorzystałem w Dzień Babci, czyli 21 stycznia 2024 r.

Generalnie porównując rok do roku nic się nie zmieniło. W mojej gminie Stare Babice lodowiska w dalszym ciągu nie ma, choć zabiegam o to od ładnych kilku lat. Wprawdzie wójt w kampanii wyborczej 2024 r. puszczał oszukańcze slajdy, na których prezentował skatepark, pump truck i oczywiście sztuczne lodowisko, ale kampania wyborcza już skończyła się, więc Pan Sumka oczywiście tego nie zrobił i nawet przestał planować takowe inwestycje. To tak jakby porównać obiecanki Tuska, że paliwo będzie po 5,19 zł. - to przecież miała być jedna, prosta decyzja. Wszystko to miałoby w przyszłości powstać w Zielonkach-Parcela przy ul. Południowej i zgoda, bo tam miejsce do tego typu aktywności jest najlepsze.

Tymczasem w ostatnim czasie obecny wójt gminy Stare Babice "najarał" się się stadion lekkoatletyczny i tylko czekać jak zacznie lansować ten pomysł na obradach Rady Gminy Stare Babice. Oczywiście z myślą o dzieciach, młodzieży, zdrowiu - czyli prezentując taką samą narrację jak w przypadku minibasenu (niecki) w projektowanej sali gimnastycznej przy Szkole Podstawowej w Starych Babicach, gdzie tak właściwie niemożliwe było ustalenie corocznych kosztów funkcjonowania tego nowego tworu. No, ale przecież jeden z "uśmiechniętych" ministrów obiecał dołożyć 4 miliony złotych dotacji na stadion, co zdaniem wójta warte jest dalszemu zadłużeniu gminy o jakieś... kolejne 16 milionów złotych. Czy i kiedy zacznie się debata w tej sprawie czas pokaże.