NASYPY MAGISTRALI KOLEJOWEJ I WIADUKT W POLACH

- lipca 07, 2024

Korzystając z wolnych chwil, w przerwach pomiędzy robieniem stron internetowych i składaniem gazet, pomiędzy komisjami i sesjami RG SB oraz pracą na 1/2 etatu i porządkami w ogródku, staram się wykorzystywać czas aktywnie. Rowery, na których w ostatnich latach jeździłem bez opamiętania, w ostatnim czasie (już drugi sezon) zostały mocno zastąpione wyprawami motocyklowymi. Wprawdzie jest dalej aktywnie, ale kilogramów zdobytych zimą niestety nie ubywa :-(

I tak np. w dniach kiedy polska reprezentacja w piłkę nożną grała na ME 2024 w Niemczech, jak wyszukiwałem nazwy miejscowości, które odzwierciedlały nastroje polskich kibiców. Odpadliśmy oczywiście po trzech meczach, choć jak zawsze apetyty były ogromne.

Bardzo dobrym zakupem okazał się Junak RX ONE 125, na którym przemierzam niedoścignione pola równiny mazowieckiej. Jest (jak to mówią) doinwestowany, to i np. piachu się nie boi. Śmiało wjeżdża w wiejskie i leśne drogi.

Czasami jeżdżąc po terenie można napotkać na niedokończone budowle. Jest to zazwyczaj spuścizna po Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, gdzie władze szczebla centralnego miały wiele ambitnych planów. Jednym z nich była budowa Centralnej Magistrali Kolejowej. Magistrala wprawdzie istnieje, ale niedokończono np. jednej z jej nitek, która (jak podpowiada internet) miała odłączać się od głównej linii kolejowej gdzieś między Jaktorowem, a Międzyborowem i przebiegać w okolicy Baranowa (powiat grodziski, woj. mazowieckie). Zdjęcia z 29 czerwca 2024 r. pochodzą z miejscowości Budy Zosine (być może to jeszcze Jaktorów-Kolonia), gdzie zdołano zrobić m.in. okazały, całkiem długi nasyp, przepust i podpory pod wiadukt (ul. Armii Krajowej). Wyprawa ulicą Dobrą po płytach tzw. MON (monowskich) doprowadza do kilku innych budowli widocznych na zdjęciach poniżej. Jeszcze kilka lat i nie będzie tego widać. Gdzieś w sieci na innym blogu udostępnione zostały zdjęcia z 2016 r. - zdjęcia nie kłamią - przyroda upomina się o swoje.

A to inne już "polo-wanie" po dróżkach Mazowsza, w tym także w okolicach miejscowości Kampinos w Kampinoskim Parku Narodowych (tam gdzie jeździć można) i Brochowa nad Bzurą.

W sobotę, 6 lipca 2024 r. w +32 st. C. spontaniczne wykręciłem 240 km. w okolicach Żyrardowa, Mszczonowa i takich tam wszystkich innych. W polu odnalazłem niezidentyfikowany stary wiadukt o którym "internety" milczą. Stoi to takie samotne, bez pamięci w polach w pobliżu miejscowości Cegłów, Murowaniec, Gole (gm. Baranów) w powiecie grodziskim (mazowieckim).