DUCHNA DROGA W LASKACH

Podobno kilkadziesiąt lat temu jakiejś grupie ludzi wracającej z Lasek do Sierakowa ukazał się duch. Ktoś opowiadał o postaci na koniu, ktoś inny o psie bez głowy i jakiejś dziewczynce... Tajemnicze światła, mgła i utrata poczucia czasu, to tylko niektóre przykłady tego, czego podobno ludzie doświadczyli na tzw. Duchnej Drodze w Laskach.

Miejsce nieopodal Zakładu dla Ociemniałych, na przedłużeniu ulicy Brzozowej, tuż przy leśnej drodze łączącej Laski z Sierakowem (droga pożarowa nr 49), to na pozór zwykły leśny dukt, gdzie codziennie dziesiątki ludzi uprawia jogging i jeździ na rowerze.

Cóż zatem jest w tym miejscu, że niektórzy doświadczają tutaj przeżyć paranormalnych i to bez względu na porę dnia, czy nocy? "Jakieś 10 lat temu znajomi dużo mówili na temat "światełek" czyli duchnej, że na tej drodze auta same gasną i w nocy pojawiają się światełka… Jakoś w tym czasie pojechałem tam w dzień ze znajomym motorem. Jak dojechaliśmy do tych rosnących przy ziemi brzóz to motor zaczął gasnąć. Ja wtedy zeskoczyłem z motoru, kolega też i specjalnie zaczął go pchać tak jak pali się motor z 1 biegu, ale ten zamiast zwiększać obroty przez jakieś 20 sek. równomiernie zmniejszał i w końcu zgasł. Było to bardzo dziwne (dlatego od razu zeskoczyliśmy i kolega chciał zobaczyć, czy zapobiegnie zgaśnięciu). Nigdy wcześniej ani później, żadnemu z nas nie zgasł ten motor w taki sposób.

Historie opowiadane od lat, ustne przekazy i przykłady z życia poparte dowodami niejednego zaintrygowały. Znaleźli się też śmiałkowie, którzy porą nocną zapragnęli osobiście doświadczyć paranormalnych zjawisk. Podobno niektórzy z nich doświadczyli rzeczy nienaturalnych, świadkowie wspominają o migających światełkach oraz pojawiających się nagle mgłach i falach zapachów. Wśród wielu śmiałków są również i tacy, którzy z nikim się tu nie spotkali, nic nie widzieli, silniki im nie gasły, a o światełkach mówili, że to przebłyski lamp z pobliskiego Izabelina. Coś jednak w tym miejscu jest nadzwyczajnego, bo nawet roślinność jest tu inna niż obok w Puszczy.

Pokoślawione sosny z nadmiernie czarnymi pniami i brzozy rosnące poziomo, to tylko przykłady nienaturalności tego miejsca. Podobno w latach 80 -tych w tych lasach wykopano ciało niemieckiego żołnierza, który pod koniec wojny wpadł w zasadzkę i został w tych okolicach zabity. Rozciągnięty między drzewami sznurek, czy linka odcięła ułanowi głowę. Podobno w odkopanym grobie głowy nie znaleziono, a ułan straszy w jej poszukiwaniu.

Słyszalne odgłosy maszerującego wojska, metaliczny szczęk broni i oddalające się postacie, jak również krzyki spalonych żywcem zakonnic, to tylko przykłady tego, co ludzie opowiadają od czasów Il Wojny Światowej. Podobno to właśnie w tych okolicach w pierwszym roku wojny hitlerowcy rozbijali zdziesiątkowane polskie oddziały. Faktem jest również, że w czasie okupacji w Laskach istniał szpital dla żołnierzy niemieckich. Niewykluczone, że Ci, którzy pomarli i nie zostali z szacunkiem pochowani, a Ich ciała wywlekły dzikie zwierzęta, dziś w ten waśnie sposób poszukują spokoju. Niewykluczone również, że w tym lesie istnieje jakieś silne, nienaturalne pole elektromagnetyczne. Należy jednak zawsze mieć na uwadze, że tego typu historie o duchach nie biorą się znikąd, a teren Kampinoskiego Parku Narodowego, to niejednokrotnie miejsca kaźni tysięcy ludzi oraz bezimiennego ich spoczynku.

Tekst jest przedrukiem artykułu, który ukazał się w kwietniu 2015 r. na łamach miesięcznika Kurier Izabeliński. Oryginalny tytuł „Laski - jeździec na drodze duchów”. W materiale wykorzystano wypowiedzi z nieistniejącego już dziś Izabelińskiego Forum Internetowego. Zachęcam również do odnalezienia programu wyemitowanego w 2010 roku przez stację TVN Warszawa pt. "Przeklęte Rewiry" część 7, Wystarczy w wyszukiwarce napisać "Duchna Droga".

Należy nadmienić, że Duchna Droga leży poza znakowanymi szlakami turystycznymi, więc tak w ogóle, to zgodnie z regulaminem Kampinoskiego Parku Narodowego pobyt tam jest zabroniony. Załączone zdjęcia motocykla elektrycznego zostały wykonane na ogólnodostępnym dukcie leśnym. Zdjęcia zawarte w artykule zostały wykonane w lipcu 2024 r.