CO TAM PANIE W GMINNEJ POLITYCE?
W ostatnim czasie zdarzyło się też, że z różnych powodów jedni radni zapragnęli odwoływać drugich, chcąc pozbawić ich mandatu radnego, czy też piastowanej funkcji. "Murem za Sobczakiem" głosiły plakaty, które "nn" rozwiesił w sali obrad. Póki co dalej jest 15. radnych i wszyscy po podwyżkach diet w 2022 r., mając sprawy w sądach, odzywając się lub nie na licznych posiedzeniach, czują się świetnie. Z różnych względów (zdrowotnych lub niedomówień) zmieniły się też składy kilku komisji. Aby walka była wyrównana powstał drugi klub radnych "Działajmy Razem", w skład którego weszło pięcioro radnych. Teraz już tylko dwoje radnych nie jest w jakikolwiek sposób zrzeszona. Wójt za to jeździ na spotkania, prowadzi inwestycje, uzgadnia i planuje - niektórzy mówią, że jest OK, inni, że za mało i za wolno. Wróciła sprawa Warszawskiej-Bis, czyli jak to określili niektórzy - rozpoczęła się kampania wyborcza. W tej sprawie powołano nawet Społeczny Komitet Mieszkańców ds. budowy tzw. Warszawskiej BIS i przygotowano stosowne petycje.
Co jeszcze? Powstała doraźna komisja w sprawie planowanej inwestycji przy trasie S-8. Radni radzą, czy (a może nie) powstanie centrum handlowe i wysokie bloki pomiędzy trasą szybkiego ruchu a ul. Gościnną w Bliznem Łaszczyńskiego. Właściwie po pandemii wznowiła swoje działania (ruszyła z kopyta) doraźna komisja statutowa, której zadaniem jest przygotowanie nowych statutów sołectw i gminy Stare Babice. Właściciel działki nr 180 w Lesie Bemowskim otrzymał dwa wyroki: odrzucający i oddalający jego skargi na uchwały Rady Gminy Stare Babice w przedmiocie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego działki nr 180.
Losami kontrowersyjnej gminnej inwestycji przebudowy ulicy Decowskiego w Kwirynowie i Latchorzewie oraz ścieżki w Lesie Bemowskim bardziej zainteresowali się mieszkańcy Bemowa niż Starych Babic. Kto choćby jednym zdaniem poparł w internecie przebudowę drogi i ścieżki, od razu został "hucznie zgrillowany" przez obrońców przyrody. Zatem zwolennicy inwestycji wolą milczeć, a przeciwnicy odwrotnie - grillują - najczęściej wójta za złe przygotowanie planów. Z końcem maja Dzielnica Bemowo zwołała nawet posiedzenie połączonych Komisji: Inwestycji i Ładu Przestrzennego oraz Ochrony Środowiska, na której z troską rozmawiano tylko o sprawach Starych Babic. Oczywiście przedstawiciele naszej gminy byli obecni na tym spotkaniu. Osiedle Latchorzew (to przy ul. Na Skraju) zamknięto szlabanami i znakami zabraniającymi poruszania się pojazdami mechanicznymi. Powołano się przy tym na enigmatyczną "Uchwałę Latchorzew" z dnia 22 maja 2021 r. Patrząc obiektywnie, listonosze i kurierzy powinni zapraszać odbiorców listów i paczek pod szlaban - przecież w żaden sposób nie są służbami miejskimi. W połączeniu z wcześniejszym stałym ogrodzeniem ciągów pieszych i jeszcze wcześniejszym zagrodzeniem osiedla przy ul. S. Zająca - zrobił się teraz z tego niezły cyrk.
Jadąc dalej - deweloperzy za sprawą konfliktu zbrojnego na Ukrainie i rosnących cen materiałów trochę spowolnili prace na swoich czworakowych budowach, ktoś tam obraził się za określenie go badylarzem, a samochody w godzinach szczytu jak stały w korkach tak stoją. Wszystko jest drogie i nie zapowiada się, żeby było lepiej, tak więc szanowni Mieszkańcy - byle zdrowie było.
autor znany redakcji (na wszelki wypadek, żeby nie został zgrillowany)
fot. okolic ul. mjr. Jacka Decowskiego z 26.04.2022. - Michał Starnowski
Komentarze
Prześlij komentarz