MINĄŁ PRACOWITY ROK
Praca, praca i jeszcze raz praca - zawodowo, samorządowo, ochotniczo i medialnie w połączeniu z codziennymi innymi przyziemnymi obowiązkami domowymi, ogrodowymi i rodzinnymi sprawiły, że mniej ważne rzeczy zostały odsunięte na tzw. bok.
W życiu "babickim" oprócz działań samorządowych i terminowości wykonywania zleceń tabliczkowych (www.tabliczka24.pl) oraz organizacji Akcji Krwiodawstwa (www.hdk-florian.pl), bardzo ważną dla mnie rzeczą jest terminowość i rzetelność zamieszczania informacji w Gońcu Babickim i Kurierze Izabelińskim oraz w połączonych z nimi portalach - Portal Babicki - www.babice24.pl i Portal Izabeliński - www.izabelin24.pl oraz na kontach facebookowych i twiiterrowych (/babice24 i /izabelin24), jak również uzupełnianie starych portali w domenie "waw", czyli Babickiego Portalika Internetowego www.babice.waw.pl i Izabelińskiego Portalika Internetowego www.izabelin.waw.pl. Jednym słowem rzetelność dziennikarska i nazwijmy to w skrócie - serwisy "24" były, są i będą dla mnie zadaniami priorytetowymi. W natłoku tego wszystkiego zdaje się, że blog mógł zaczekać, w szczególności, że wszystkie ważniejsze rzeczy i tak znajdziecie na wyżej wymienionych nośnikach informacyjnych oraz na moich osobistych kontach: facebookowym, twiiterowym, czy instagramowym wpisując po ukośniku (/): /mstarnowski
A przecież warto przypomnieć, że dużo działo się w minionym roku - chociażby w Radzie Gminy Stare Babice. Nowa kadencja, nowi radni i inne niż w poprzedniej kadencji "jazdy" z nowym wójtem. Oczywiście nie moje, ale pewnego klubu radnych, który został zawiązany przez 9 spośród 15 radnych. Mieszkańcy gminy Stare Babice, którzy chcą i obserwują youtubowe obrady komisji i sesji RG mieli możliwość oglądania kilku "teatrzyków", w których główne role grali radni z ŁNG. Nie komentuję, tak samo jak szeroko nie komentuję (póki co) treści artykułów w Ich nowej broszurze o tej samej nazwie. Moim zdaniem, nieznani z nazwiska autorzy (bo nikt artykułów swych z nazwiska nie podpisał) lekko "podkoloryzowali" swoje piśmiennicze dzieła, stwarzając przekaz ukierunkowany nie na prawdę, ale na "punkt widzenia zależący od punktu siedzenia" - czytaj "zasiadania w Radzie Gminy". Zostańmy zatem przy tym, jak na temat ww. artykułów podczas sesji RG wypowiedzieli się kierownicy dwóch gminnych referatów - było dosadnie, ale także mocno merytorycznie.
Co jeszcze? Dokonał się remont ulicy Izabelińskiej, a ul. Pohulanka w tym roku doczeka się nowego asfaltu, chodnika i ścieżki rowerowej. To bardzo cieszy moje samorządowe serce. 2019 rok, to również debaty, spotkania i niepewna przyszłość działki nr 180 w Lesie Bemowskim. Dziś, tuż przed ostateczną komisją i sesją wydaje się, że wspólne działania i upór mieszkańców gminy Stare Babice i Warszawy oraz decyzja radnych sprawią, że działka w dalszym ciągu będzie w stanie nienaruszonym i pozostanie w zgodzie z "Łosiowymi Błotami".
Pozostaje jeszcze mój spór sądowy z właścicielem tejże działki, ale po pierwszej sprawie, kolejna odbędzie się w marcu br. - być może będzie ostatnia, więc dopiero za klika miesięcy będzie co komentować.
Miniony rok, to również kilka "szybkich" wyjazdów w Polskę, w szczególności w weekendowe, wolne wakacyjne dni. Uwierzcie mi, że było miło, bo przecież który z wyjazdów wakacyjnych nie jest miły sercu, duszy i późniejszym wspomnieniom.
Michał Starnowski
Komentarze
Prześlij komentarz