Posty

GRÓB JÓZEFA CHEŁMOŃSKIEGO W ŻELECHOWIE

Obraz
Żelechów, to niewielka wieś, położona w województwie mazowieckim, w powiecie grodziskim, w gminie Żabia Wola. To właśnie tutaj, na miejscowym cmentarzu został pochowany Józef Chełmoński (1849-1914) - polski malarz, jeden z najwybitniejszych twórców malarstwa realistycznego w Polsce. W 1889 malarz kupił w Kuklówce koło Radziejowic drewniany dworek, w którym mieszkał aż do śmierci. To właśnie tutaj (jak podpowiadają internety) powstały m.in.: Kuropatwy, Bociany, Pogoda. Jastrząb, czy Dniestr w nocy. Aby trafić na grób Józefa Chełmońskiego w Żelechowie (dawniej Ojrzanowie), należy udać się na cmentarz parafialny i pójść ścieżką od bramy w lewo skos. Grób znajduje się w głębi cmentarza i jest łatwo rozpoznawalny dzięki wysokiemu drewnianemu krzyżowi, który dominuje nad mogiłą. Dodatkowo, na cmentarzu ustawione są znaki ułatwiające odnalezienie grobu. Malarz został pochowany zgodnie z Jego wolą obok przyjaciela - ks. Franciszka Barnaby Pełki. Zdjęcia powyższe zrealizowano 17 sierpnia 2025 ...

TEGOROCZNY SEZON NIE ROZPIESZCZA

Obraz
Patrząc z perspektywy ostatnich dwóch lat, tegoroczny sezon jeżdżenia motocyklami nie wygląda najlepiej. Dotychczasowa aura nie rozpieszczała motocyklistów, stąd właściwie dotychczas zdarzyły mi się dwa weekendy motocyklowe - na początku maja i w połowie lipca, o czym pisałem już na tymże blogu. Aktualnie miniony, sierpniowy weekend, to zaledwie 500 kilometrów na dwóch motocyklach. A jak było.... relacja poniżej.

BO ZDROWIE JEST NAJWAŻNIEJSZE...

Obraz
We wtorek, 15 lipca 2025 r. w ramach tzw. przeglądu medycznego po pięćdziesiątce udałem się do jednej z babickich klinik, aby poddać się gastro i kolonoskopii. Było to jedno z tych badań, które profilaktycznie w tym wieku należy przejść obowiązkowo. Warto dodać, że samo badanie odbyło się pod narkozą, więc... Za to dwudniowe przygotowanie do niego nie należało do (nazwijmy to) bardzo atrakcyjnych. Trzeba było wypić "popędny" płyn, nic nie jeść przez prawie dwie doby, a potrzeby uzupełniać elektrolitami. Podobno badanie wyszło nieźle, a szczegółowy wynik jednego z "wycinków" będzie dostępny za miesiąc od badania. Warto też dodać, że w ostatnim miesiącu schudłem 4 kilogramy, z czego jestem niezmiernie dumny.

PÓŁ WIEKU JAK ODSZEDŁ...

Obraz
20 lipca 2025 roku minęło 50 lat od śmierci mojego ojca. Mieczysława Michała Starnowskiego. Nie było mi go dane zapamiętać, ponieważ jak umarł miałem zaledwie 2,5 roku. Zostało tylko kilka zdjęć, lepsze czy gorsze wspomnienia rodziny i znajomych oraz grób, gdzie spoczął. Wraz z Nim leżą tam Jego rodzice (moi dziadkowie) oraz szwagier (brat siostry).

ŁOŚ Z DŁUTOWSKIEGO LASU

Obraz
21 czerwca 2025 r. wsiadłem na motocykl Honda Forza 125 W0 MAM, aby poznać miejsce, gdzie 4 września 1939 r. został zestrzelony jeden z polskich bombowców. "Łoś z Dłutowskiego Lasu", bo o nim mowa, znajduje się w miejscowości Dłutówek w powiecie pabianickim, w województwie łódzkim. Jest to bardzo ciekawe miejsce, które pokazuje oryginalnej wielkości samolot typu PZL.37 Łoś. Przy samolocie posadowiona została tablica informująca o ty, co się w tym miejscu wydarzyło oraz zdjęcia. Samolot-pomnik w skali 1:1 robi wrażenie nie tylko wielkością ale i swoją historią. 4 września 1939, bazujący na lotnisku w Kucinach koło Aleksandrowa Łódzkiego, III Pluton 212. Eskadry Bombowej, pod dowództwem porucznika obserwatora Kazimierza Żukowskiego, otrzymał zadanie bombardowania niemieckich kolumn zmotoryzowanych w rejonie Wielunia. Z zadania tego nie powróciła żadna z załóg. Klucz trzech Łosi został zaatakowany przez osiem Messerschmittów BF109D z 1./ZG2. Nie miały one żadnych szans z nowocze...

TROCHĘ JAZDY NA MOTOCYKLU

Obraz
Po zimnym maju i niezbyt przychylnej pierwszej połowie czerwca, w końcu kilka razy udało mi się pojechać gdzieś dalej na motocyklach. Może nie były to wyprawy podobne do tych realizowanych w zeszłym roku, czy dwa lata temu, ale i tak było niezmiernie sympatycznie. Ten rok zdecydowanie nie przebiega pod dyktando motocykli 125, ale przecież to dopiero początek wakacji.

JESTEŚMY PO KOLEJNEJ AKCJI KRWIODAWSTWA

Obraz
W niedzielę, 29 czerwca 2025 r. wraz z MK HDK PCK FLORIAN i Ochotniczą Strażą Pożarną w Izabelinie organizowaliśmy wakacyjną Akcję Krwiodawstwa. Krew w dniu dzisiejszym oddały 24 osoby, co daje prawie 11 litrów. Niestety 8 osób z różnych przyczyn nie przeszło dziś pozytywnie lekarskiej klasyfikacji. W tej nieszczęśliwej ósemce, co rzadko się zdarza, znalazłem się także i ja. No cóż - bywa. Kolejną akcję organizujemy w Bliznem Jasińskiego w połowie września - przypomnimy się z konkretami zaraz po wakacjach. Dziś dziękuję krwiodawcom, ekipie z Saskiej, strażakom z Izabelina i członkom Klubu Florian za obecność oraz samorządom lokalnym i parafiom za pomoc medialną. Dziękuję też wszystkim innym dobrym duchom (Łukasz dziękuję), bez których akcja ta nie udałaby się.