WNIOSKUJĘ, PYTAM I SPRAWDZAM, ALE ODPOWIEDZI NIE OTRZYMUJĘ
Szanowni Mieszkańcy, po wczorajszym wpisie, który dotyczył znikającego autobusu szkolnego padło wiele opinii na ten temat. Wiele z nich dotyczyło też mojej osoby, że nie potrafię pogodzić się z przegraną w wyborach, że jako radny powinienem zaczerpnąć informacji w tej sprawie bezpośrednio w Urzędzie Gminy Stare Babice, że sieję popelinę, itd. Pojawiło się też wiele przychylnych informacji, że w końcu ktoś postanowił powiedzieć „sprawdzam” - za co oczywiście dziękuję. Oświadczam Państwu, że z przegraną w wyborach samorządowych już dawno pogodziłem się, choć z racji osiągniętego wyniku nie można tego nazwać przegraną. Oświadczam też, że z tego względu pośladki mnie także nie bolą, (jeden z internautów napisał, że „dupa boli i to bardzo”), jak również oświadczam, że nie zamierzam siać zamętu. Pragnę tylko Państwu pokazać jak jest naprawdę. Żałuję tylko, że zacząłem takie rzeczy ujawniać tak późno - o kilka lat za późno. Ktoś napisał: może warto najpierw spytać a później poinformować o ew