ŚWIĄTECZNY, ZIMNY TYDZIEŃ Z OGRÓDKIEM I TRIDUUM (T14)
No i w końcu ruszyłem do ogródka. Zimno było przez cały tydzień, a najbardziej do czwartku. Trochę powyżej zera w trakcie dnia i na minusie w nocy. Pomimo to akcja pk. "wiosenne porządki" została niemalże zakończona sukcesem i to tuż przed Świętami Wielkanocnymi. Nie udało się tylko dokonać wertykulacji trawy - nieodpowiednia aura i brak dostępności maszyny oraz podcięcia klonów z przodu domu, które to prace z premedytacją zostawiłem na później. W związku z powyższym nie będę oddzielał dni poniedziałek-środa, tylko opiszę je (zdjęciowo) w jednym ciągu. Orka na gruncie, wyrywanie, wycinanie, grabienie, a w tzw. międzyczasie wywóz tabliczek i przegląd w OSKP mojego Fiata Pandy. Trochę mnie też złapało jakieś choróbsko, więc i prace prowadzone były w lekko zwolnionym tempie, jak również poleżałem trochę, wygrzewając się pod kołdrą. Ten tydzień to w szczególności Wielkie Triduum Paschalne oraz rozliczenie imprezy z ostatniego piątku (z Marcinem P.), jak również organizowanie imprezy, która ma odbyć się 21 kwietnia 2023 w Bramkach koło Błonia. W czwartek wydzwoniłem wszystkich błońskich strażackich emerytów (ok 25 osób), które znalazły się na naszej liście. Przypomnę tylko, że pożegnanie ze służbą w PSP dla KP PSP Błonie i JRG PSP Błonie oraz dla błońskich emerytów organizuję razem z Danielem P. i Marcinem Sz. Przy okazji dodam w linku... TUTAJ, jak wyglądało Triduum Paschalne w zeszłym roku, ponieważ opisałem je na tymże blogu w oddzielnym artykule.
DZIEŃ DRUGI - WTOREK - 4 KWIETNIA 3023 R.
DZIEŃ TRZECI - ŚRODA - 5 KWIETNIA 3023 R.
W czwartek, 6 kwietnia 2023 r. miałem kontynuować, pomimo gorszego samopoczucia wiosenne porządki, ale niestety padał deszcz (a nawet przez chwilę deszcz ze śniegiem) przez cały dzień. W związku z powyższym musiałem zrezygnować z kontynuowania wiosennych porządków w ogrodzie i nie spiesząc się, po ogarnięciu "internetu" na godz. 14.00 pojechałem na kolejną, zwołaną na wniosek Sesję Rady Gminy Stare Babice. W tym dniu nowa Radna z Koczarg Starych Anna Doberska złożyła ślubowanie (bez "tak mi dopomóż Bóg"). Wieczorem robiłem zdjęcia w Parafii Babice... TUTAJ z racji Wielkiego Czwartku. Warto nadmienić, że po trzech latach (w związku z Covid-19) powrócono do obmycia nóg 12. mężczyznom.
W piątek, 7 kwietnia 2023 r. z niecierpliwością patrzyłem w niebo i w telefon, żeby sprawdzać pogodę. Wycinanie traw i grabienie pozostałości liści w ogrodzie czekało. Okienko zrobiło się około południa, więc wyszedłem na dwór i tak aż do 16.00 działałem w wodzie i błocie. Było mokro, czasami wręcz siąpiło, ale zarazem było +12 st. C, więc ja twardo - realizowałem zamierzenia ogródkowe. Na 17.00 pojechałem zaś do kościoła w Babicach, aby uwiecznić Wielki Piątek 2023 r. Udało się i to w dwóch wymiarach: parafialnym... TUTAJ i strażackim... TUTAJ (plus oczywiście na obydwu facebookach).
W sobotę, 8 kwietnia 2023 r., czyli w Wielką Sobotę niemalże od rana zasuwałem w ogródku, bo zacząłem zaraz po powrocie ze spożywczaka i apteki, w której kupiłem coś na gardło. Było ciepło i słonecznie (+14 st. C), więc mimochodem opaliłem twarz na czerwono, co odczułem pod wieczór po kąpieli. Tego dnia zrobiłem aż nadto co zaplanowałem, w tym pierwsze w tym roku koszenie areałów. Tak, więc na przyszły tydzień na działce zostały tylko do podcięcia dwa klony - reszta prac będzie wykonywana już poza działką - z tylu, boku i przodu. Poniżej bogata fotorelacja pokazująca prace i efekty. Z racji większej ilości wolnego czasu, mam w zamierzeniach doprowadzić skwerek vis a vis domu do bardziej wizualnej uciechy niż jest teraz + oczywiście dbać o tę część, którą w jakimś tam stopniu zrobiła gmina. Poza tym wieczorem od 19.00 byłem w kościele, gdzie obstrykałem Liturgię Wigilii Zmartwychwstania Pańskiego...TUTAJ. Wieczorem znów zaczął padać deszcz.
W niedzielę, 9 kwietnia 2023 r., stałem tuż po 5.15, czyli po 4 godzinach snu, aby pojechać na Rezurekcję do Parafii Babice. W ostatni dzień tego tygodnia porobiłem zdjęcia na procesji i w kościele. Następnie poszedłem do brata na świąteczne śniadanie. Później uaktualniłem strony: parafialną... TUTAJ i strażacką... TUTAJ oraz obydwa facebooki. Po południu zaczął padać deszcz i jak zaczął tak padał do późnego wieczora. W związku z powyższym ze świątecznego spaceru nic nie wyszło, ale za to w tzw. międzyczasie mogłem porobić za rodzinną taksówkę i odwiedzić mamę. I tak minął pierwszy dzień Świąt Wielkanocnych.
Komentarze
Prześlij komentarz