NOWY TARYFIKATOR PUNKTÓW KARNYCH
Na stronach Rządowego Centrum Legislacyjnego pojawił się projekt rozporządzenia MSWiA w sprawie kar za naruszenie przepisów ruchu drogowego. Ministerstwo planuje, by kierowcy za przekroczenie prędkości czy jazdę po alkoholu lub podobnie działającego środka dostawali więcej punktów karnych.
Zmiany mają wejść w życie już od 17 września br. Punkty karne będą kasowane dopiero po dwóch latach i to od momentu opłaceniu mandatu - zamieszczono w projekcie. Jest to o tyle ważne, że w dalszym ciągu (jak to było dotychczas) po przekroczeniu 24 punktów konieczne będzie ponowne zdanie egzaminu. Zatem łatwiej będzie stracić prawo jazdy.
Od połowy września katalog wykroczeń zostanie rozszerzony, a kierowca dostanie aż 15 punktów karnych za np. objeżdżanie opuszczonych zapór lub półzapór oraz wjeżdżania na przejazd jeśli opuszczanie ich zostało rozpoczęte lub podnoszenie ich nie zostało zakończone, jazdę autostradą pod prąd, za nieudzielenie pomocy ofierze wypadku lub za używanie pojazdu w sposób zagrażający bezpieczeństwu osoby znajdującej się w pojeździe lub poza nim. To niestety nie wszystko. 15 punktów karnych kierowca otrzyma za nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu dla pieszych albo wchodzącemu na to przejście, jak również za niedostosowanie się do sygnałów świetlnych, sygnałów i poleceń podawanych przez osoby uprawnione do kierowania ruchem drogowym.
O niewiele mniej, bo 12 punktów kierowca dostanie za używanie telefonu komórkowego w trakcie jazdy. 10 punktów karnych zostanie wymierzone za cofanie na autostradzie lub drodze ekspresowej. Za niezatrzymanie się przed znakiem „stop” zostanie odpisane 8 punktów, a za brak pasów 5 punktów karnych. Wyższe będą też kary za przekroczenie prędkości. Za przekroczenie prędkości do 10 km/h kierowca dostanie 1 pkt karny (wcześniej punktów nie było), ale już za przekroczenie o więcej niż 70 km/h kierowca dostanie 15 pkt karnych.
Przypomnijmy, że od 1 stycznia 2022 roku weszła w życie nowelizacja Prawa o ruchu drogowym, która podwyższyła maksymalną wysokość grzywny. Obecnie sąd może nałożyć od 5 do 30 tys. zł., zaś policjant ma prawo nałożyć mandat do 5 tys. zł.
Warto dodać, że Kodeks drogowy dość jasno i precyzyjnie zabrania jedzenia i palenia tytoniu za kółkiem. Można jeść i palić, ale tylko wówczas, kiedy jedzie się samemu. W momencie przewożenia pasażerów należy się od tego powstrzymać. Przepis "jedzeniowy i tytoniowy" nie dotyczy kierowców samochodów ciężarowych. Kierowca autobusu może również pozwolić sobie na zjedzenie kanapki. Zakaz palenia podczas przewożenia pasażerów obowiązuje kierujących autobusem, taksówką, motocyklem czy motorowerem.
na podstawie dostępnych informacji internetowych
zebrał Michał Starnowski, fot. własne i pixabay.com
Komentarze
Prześlij komentarz