SPACERKIEM PO PUSZCZY 20 MARCA 2022 R.
Park zachwyca o każdej porze roku. Tak też było na roztoczańskiej ścieżce dydaktycznej, która rozpoczyna się przy parkingu w Roztoce i w pętli ma długość ok. 1,5 km. Wiedzie przez bardzo urozmaicony teren: początkowo wspina się na niezbyt wysoki wał wydmowy porośnięty borami sosnowymi, po czym opada ku malowniczym łąkom wsi Łubiec. Następnie biegnie wzdłuż Kanału Zaborowskiego, za którym znajduje się Obszar Ochrony Ścisłej "Roztoka" (opis KPN).
Wędrując szlakami nie sposób dojść do wsi Wiersze, gdzie znajdziemy klimatyczny kościół oraz przydrożną drogę krzyżową ufundowaną przez samorządy i inne instytucje, jak również cmentarz z czasów II wojny światowej. Warto dodać, że w 1944 r. Wiersze oraz sąsiednie miejscowości: Truskawka, Janówek, Kiścinne, Krogulec, Brzozówka, stały się obozem wojskowym dla Zgrupowania Kampinoskiego Armii Krajowej. Zgrupowanie liczyło w różnych okresach 2-3 tys. żołnierzy. Stąd wyruszały oddziały na pomoc Powstaniu Warszawskiemu i na akcje przeciw oddziałom niemieckim w okolicy. W okresie sierpień - wrzesień 1944 r. (do momentu podjęcia przez Niemców wielkiej akcji antypartyzanckiej) Wiersze będące siedzibą sztabu stały się stolicą "Rzeczpospolitej Kampinoskiej". Należy wspomnieć, że bł. Prymas Stefan Wyszyński podczas wojny był kapelanem kampinoskich partyzantów (opis PTTK).
Wędrując z powrotem szlakiem żółtym można dojść do Debłów, czyli obszaru ochrony ścisłej, który został utworzony w 1977 i zajmuje powierzchnię 325,98 ha. Obejmuje fragment południowego pasa wydmowego z parabolą Nartowej Góry i część południowego pasa bagiennego. Na Grabowym Guncie zgrupowanie okazałych 28 Ławskich Dębów, a na południowo-zachodnim krańcu Nartowej Góry pomnikowy Stary Dąb Debelski. Ostoja łosia, dzika, bobra oraz ptaków drapieżnych (opis wikipedia).
Spacer nadzwyczaj urozmaicony, prawie 18 km. Wprawdzie Wiersze znane mi są od lat, bywałem tu samochodem, motocyklem, rowerem i na pieszo. Przez Wiersze wiele razy przyjeżdżałem na sygnałach do Janówka, gdzie niejednokrotnie z JRG Błonie i innymi OSP gasiliśmy lasy KPN. Debły widziałem po raz pierwszy i polecam wszystkim odwiedzenie tego miejsca. Zresztą potwierdzają to inni - nie ma bowiem tygodnia, żeby na grupach kampinoskich na facebooku ktoś nie udostępnił relacji z tego miejsca. Powrót z Debłów do Roztoki przez wsie Kępiaste i Łubiec (drogą 579) też ma swój urok.
Komentarze
Prześlij komentarz