W PIĘKNY ZIMOWY DZIEŃ...
Dlatego też każdy dzień prawdziwej zimy, takiej którą pamiętamy z lat młodości należy wręcz celebrować i traktować jakby to był jakiś co najmniej dzień świąteczny.
Niedziela 31 stycznia 2020 r. była właśnie takim dniem, kiedy ziemię pokrył śnieżny pył, a powietrze przeszył lekki mrozek.
Szlaki i ścieżki Kampinoskiego Parku Narodowego zalały tłumy Warszawiaków. Parkingi, chodniki i wjazdy na posesje przepełnione zostały pojazdami, co oczywiście nie spodobało się tutejszym mieszkańcom.
Ja także poszedłem do swojego lasu, czyli tego tuż obok, gdzie w młodych latach zjeżdżało się z górki na sankach. Wówczas nawet jako dzieciak nie zdawałem sobie sprawy, że była to jedna z wydm Kampinoskiego Parku Narodowego.
Michał Starnowski
Komentarze
Prześlij komentarz